niedziela, 26 stycznia 2014

A u mnie już Walentynki

Choć Walentynki  to wymysł Amerykanów (Św.Walenty to patron chorych na padaczkę, umysłowo chorych, i z chorobami nerwowymi), a ja jestem przeciwna temu dniu, wolę nasze Polskie magiczne święto zakochanych, inaczej Noc Kupały (tutaj artykuł na ten temat).
Zaprzeczając sama sobie przygotowałam "walentynki" (biznes to biznes), czyli serduszka zrobione z filcu, które będą idealnym prezentem dla tej najbliższej osoby.
Jak się Wam podobają? Jeśli tak, zapraszam oczywiście do kupna.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz